Projekt metamorfozy poczekalni dla pacjentów onkologicznych Oddziału Chemii Jednego Dnia w Szpitalu Morskim im. PCK w Gdyni zrealizowany dzięki Fundacji im. Św. Patryka. Projekt i koordynacja Olga Strużyna – Mazurkiewicz. Murale z falami morskimi: Ola Młynarska i Rud Faja. Zdjęcia Nyquista i Space with Love.
Metamorfoza poczekalni w Instytucie Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie.
Projekt i koordynacja: Olga Strużyna-Mazurkiewicz, Wsparcie z ramienia Instytutu: Paulina Walczak, Nadzór: rzecznik Stowarzyszenie Sanitas Aleksandra Rudnicka, Rośliny na płytkach: Kinga Fałtynowicz, Zdjęcia: Michał Kudła AKA Otto Tigre
„Pochodzimy z różnych krajów i każde z nas ma trochę inne wyobrażenie o idealnym domu. Dzięki pracy z Olgą udało nam się tak zagospodarować naszą przestrzeń, że oboje czujemy się „u siebie”. Teraz uwielbiamy spędzać czas w naszym domu! Bardzo doceniamy też to, że Olga pracując z nami podpowiadała fajne rozwiązania, ale nie narzucała swojej wizji. Urządzanie tego domu z pomocą Olgi nie było trudnym wyzwaniem, ale przyjemnym procesem, dzięki któremu dowiedzieliśmy się też dużo o sobie nawzajem.” fot. Marcin Czechowicz
Sala do odpoczynku dla pacjentów w Siedleckim Centrum Onkologii jest gotowa. Projekt został zrealizowany dzięki anonimowym darczyńcom i firmom, a także dzięki dużej pomocy ze strony szpitala, szczególnie ze strony pani Joanny Kozłowiec Z-CY Dyrektora SCO. Bez Państwa by się to nie udało! Dziękujemy za zaufanie. Zdjęcia Gosia Góra
Dwupoziomowy apartament to projekt wciąż otwarty, który będzie ewaluował wraz z jego mieszkańcami. Karolina i Tomek chcieli trochę nawiązań do stylu francuskiego trochę minimalizmu, a przede wszystkim tła dla wielu plakatów zdjęć i książek. Fot. OTTO Tigre
Dwie sale dla pacjentów ich bliskich i rodzin w szpitalu onkologicznym w Wieliszewie na 2 i 3 piętrze urządzone z pomocą firmy Benefitsystems. W pierwszej tematem przewodnim jest plaża i morze, a w drugiej las i rośliny. Natura, nawet tak zmodyfikowana ma uzdrawiający wpływ na pacjentów. Każdy może tam obejrzeć telewizję, przeczytać książkę i porozmawiać z bliskimi. Oba pokoje trochę udomowione mają być małą odskocznią od szpitalnej rzeczywistości. Zdjęcia: Gosia Góra
Gabinet dyrektora, sekretariat i hol
W moim mieszkaniu cenię proste formy. W zaprojektowanym przez Olgę wnętrzu czuję się swobodnie i co najważniejsze u siebie. Wszystko jest na swoim miejscu- twierdzi Marcin. fot. Marcin Czechowicz
